- autor: bunieczkaa, 2011-05-17 16:58
-
Dwie ostatnie kolejki nie należały do udanych dla drużyny Zrywu Ubocze. Przegraliśmy dwa mecze z drużynami z czołówki tabeli - Kościelnikiem i Giebułtowem.
15 maja 2011 r. po bardzo widowiskowym meczu przegraliśmy z drużyną z Giebułtowa 2:1. Na mecz z Sudetami nie udało nam się zebrać jedenastu zawodników, za kartki bowiem pauzowali Adam Żegota oraz nasz najlepszy strzelec Michał Rybkiewicz, zabrakło także dwóch obrońców - Mariusza Cybulskiego i Pawła Czolij. Mimo tego, że graliśmy w dziesięciu, to nam udało się zdobyć prowadzenie w tym meczu - już w 15 minucie do siatki trafił Leszek Kicuła. Ok. 30 minuty faulowany został Michał Niebieszczański, który nie zagrał już do końca pierwszej połowy. Pech nie opuszczał Zrywu, nie dość, że przyjechaliśmy w dziesięciu, pierwszą część spotkania, broniąc się - dograliśmy w dziewięciu. W drugiej połowie poważnie kontuzjowany Michał Niebieszczański zdecydował się dograć mecz do końca i mimo opuchlizny i bólu wspomagał kolegów jak tylko mógł. Niestety, druga część spotkania nie była już dla nas szczęśliwa - straciliśmy dwie bramki i pomimo bardzo dobrej gry, ulegliśmy piłkarzom z Giebułtowa 2:1.
Do naszych najlepszych meczy zdecydowanie nie należało spotkanie z Kościelnikiem. Mimo, że to Zryw zdobył prowadzenie już w 10 minucie meczu i miał wiele dogodnych okazji na zdobycie kolejnych bramek, przegraliśmy z LZS Kościelnik aż 1:5. Po pierwszej połowie boisko opuścił nasz zawodnik Mateusz Sroczyński, który odniósł poważny uraz nogi i nie wiemy, czy zobaczymy go w kolejnym meczu. Spotkanie z Kościelnikiem to zdecydowanie nasz najsłabszy mecz w tej rundzie, złożyła się na to słaba dyspozycja naszej drużyny oraz brak czołowych zawodników kontuzjowanych i pauzujących za kartki.
Tym razem, 22 maja 2011 r. o godz. 15:00 w Lubomierzu, spotkamy się z liderem III grupy klasy B - miejscową Stellą. Miejmy nadzieję, że powrót do gry pauzujących i kontuzjowanych zawodników wzmocni Zryw i pozwoli nam znów oglądać dobry, emocjonujący mecz.
- autor: Administrator Futbolowo.pl, 2014-10-29 19:00
-
Dzięki współpracy ze sklepem internetowym muve.pl mamy zaszczyt zaproponować Wam już dziś Pre-order legendarnej gry, Football Manager 2015 ze specjalną zniżką! Zamów i graj już dziś w beta-wersję gry!
- autor: bunieczkaa, 2011-05-02 22:44
-
Po bardzo emocjonującym meczu Zryw Ubocze pokonał zespół Rolnika Rząsiny 3:2.
Początek pierwszej połowy spotkania należał zdecydowanie do Ubocza. W ciągu 15 minut po celnych trafieniach Mateusza Sroczyńskiego i Michała Rybkiewicza prowadziliśmy 2:0. Nasi przeciwnicy nieudolnie próbowali wypracować akcję, która skończyła by się bramką. Zryw również zmarnował kilka dogodnych okazji.
W 40 minucie na boisku pojawił się Emil Ćwiok, który wszedł za Krystiana Kicułę. W 44 minucie sędzia, po bardzo niejasnej i dyskusyjnej sytuacji z dotknięciem piłki ręką przez Jakuba Niebieszczańskiego w polu karnym, ukarał naszego kapitana żółtym kartonikiem i podyktował rzut karny, którego zawodnik Rolnika Rzasiny nie wykorzystał.
Na początku drugiej części spotkania sędzia po raz kolejny podyktował rzut karny dla Rolnika Rząsiny, który tym razem wykorzystał ich zawodnik Marcin Strzelec. W 50 minucie dwukrotnie żółtą kartkę otrzymał Adam Żegota, który musiał opuścić boisko. 10 minut później czerwoną kartkę dostał Michał Rybkiewicz, który również musiał zejść z pola gry, po czym nasza drużyna grała w dziewięciu. Nasi zawodnicy skupili się na obronie przewagi. W 70 minucie po indywidualnej akcji Mateusz Bryniak strzelił piękną bramkę na 3:1. Po paru minutach Rząsiny w trzecim rzucie karnym odrobiły stratę do 3:2 dla Ubocza. W 85 minucie boisko opuścił bardzo dobrze spisujący się obrońca Ubocza, Paweł Czolij, zastąpił go Paweł Niebieszczański.
Pomimo, że nasi zawodnicy ponad 30 minut grali w dziewięciu i Rząsiny "otrzymały" od sędziów aż trzy rzuty karne, udało nam się pokonać sąsiadów zza miedzy.
Na kolejne spotkanie naszej drużyny zapraszamy dnia 8 maja 2011 r. o godzinie 15:00 na boisko sportowe do Giebułtowa.
- autor: bunieczkaa, 2011-04-26 12:23
-
Informujemy, że z powodu remontu boiska w Uboczu, mecz 1 maja 2011 r. o godzinie 15:00 odbędzie się na boisku sportowym w Rząsinach. Serdecznie zapraszamy!
- autor: bunieczkaa, 2011-04-04 19:25
-
Dnia 3.04.2011 r. odbył się mecz pomiędzy BAZALTEM WOJCIECHÓW a ZRYWEM UBOCZE. Pierwsza kolejka rundy wiosennej okazała się bardzo szczęśliwa dla naszego zespołu. Po zaciętym meczu zwyciężyliśmy naszego przeciwnika 6:1.
- autor: bunieczkaa, 2011-03-29 14:06
-
Dnia 3 kwietnia 2011 r. o godzinie 15.00 na boisku sportowym w Wojciechowie odbędzie się mecz pomiędzy BAZALTEM WOJCIECHÓW a ZRYWEM UBOCZE.
Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków Zrywu na pierwsze spotkanie rundy wiosennej !!!
- autor: bunieczkaa, 2010-12-20 08:41
-
Podczas przerwy zimowej drużyna Zryw Ubocze dwukrotnie brała udział w turnieju piłki nożnej halowej w MOSiR w Lubaniu.
Turniej, który odbył się dnia 19 grudnia 2010 r. Zryw zakończył na bardzo dobrym IV miejscu. Zajęliśmy I miejsce w grupie pokonując Łużyce Lubań, LZS Pisarzowice i remisując z Olszą Olszyną. W półfinale spotkaliśmy się z naszą zaprzyjaźnioną drużyną - Street Squadem z Jeleniej Góry, gdzie po zaciętym meczu przegraliśmy. W meczu o trzecie miejsce spotkaliśmy się z Olszą, z którą w rewanżu za spotkanie grupowe niestety ponieśliśmy porażkę.
Skład drużyny Zryw Ubocze podczas turnieju: Kicuła L., Kicuła M., Niebieszczański, Piasecki, Gandurski, Wójcikowski,Oniszczuk, Sroka, Socha
Podczas turnieju, który odbył się dnia 16 stycznia 2011 r. nie udało się naszej drużynie wyjść z grupy. Przegraliśmy spotkania z drużynami Nankatsu Olszyna, Standox Team Lubań oraz Łużycami Lubań, spotkanie z drużyną z Ocic zwyciężyliśmy 2:1.
Skład drużyny podczas turnieju: Kicuła L., Kicuła K., Kicuła M., Niebieszczański M., Niebieszczański J., Gandurski, Nowosielski, Wójcikowski, Sroka
Dnia 13 lutego 2011 r. odbędzie się spotkanie towarzyskie z drużyną Rolnik Rząsiny - naszym rywalem ligowym. Na mecz serdecznie wszystkim zapraszamy! O godzinie spotkania poinformujemy niebawem.
- autor: bunieczkaa, 2010-11-08 20:34
-
Porażką z Lubomierzem 4:1 zakończyliśmy rundę jesienną sezonu 2010 / 2011. Zabrakło nam szczęścia i skuteczności. Po raz kolejny też mamy wiele do zarzucenia sędziom, którzy w pierwszej części spotkania gwizdali jednostronnie. Honorową bramkę dla Zrywu Ubocze zdobył Michał Rybkiewicz, który w tym meczu nie wykorzystał też rzutu karnego na początku drugiej połowy spotkania... Grą nie ustępowaliśmy w żaden sposób zespołowi z Lubomierza, jednak brakowało nam skuteczności. Pogoda również nie oszczędzała naszych zawodników, stan boiska ciężko opisać, to trzeba po prostu zobaczyć.
Runda jesienna przeszła już do historii, zakończyliśmy ją na 8 miejscu z dorobkiem zaledwie 12 punktów (do lidera - Giebułtowa - 18 pkt.)
Wierzymy, że na wiosnę choć po części odkujemy się i tych punków będzie więcej.
Dziękuję w imieniu zarządu wszystkim zawodnikom i kibicom. Pod koniec marca rozpocznie się runda wiosenna, mam nadzieję, że również wtedy będziecie z nami!